Chcąc dać odpocząć skórze od podkładów i chcąc wypróbować czegoś nowego dałam na tapetę nowość The Body Shop'u BB krem z witaminą E. Nie będzie to pełna recenzja, ale moje pierwsze i ostatnie wrażenia...
"Perfekcyjna cera, lekka konsystencja i nawilżająca formuła - Krem BB Witamina E idealnie pokrywa niedoskonałości i głęboko nawilża cerę" tak o podkładzie mówi producent. Do doskonałości mu jednak daleko.
Konsystencja jest kremowa, treściwa więc powinien kryć dobrze. Wręcz przeciwnie, krycie słabiutkie, skóra się świeci jak patelenka. A kolor choć ciemny na skórze wypada blado i jest nierównomierny.
Tworzy jakieś plamy, nieważne czym roztarty, nie ukrywa przebarwień. Mam ogólnie wrażenie, że skóra mi się lepi, jeśli to jest nawilżenie to ja za takie dziękuję. Efekt i trwałość żadne, naturalniej byłoby bez niego.
Jak widać w opakowaniu nie wygląda też efektownie. Sama tubka nie jest zła, ale zakrętka do poprawki. Zapach, łagodnie mówiąc brzydko pachnie. W składzie witamina E i olejek z kiełków pszenicy i wiele innych...
O wydajności nie sposób mówić, użyłam go raptem trzy razy (wg zasady do trzech razy sztuka) i więcej nie będę! Dla porównania, wcześniej TBS wypuściło m.in. BB Cream All-In-One i ten zbiera same pozytywne recenzje!
Jest w tej samej cenie 59 zł ale w połowie mniejszej pojemności. Wybór pozostawiam Wam, ja się szczerze zawiodłam na BB TBS i dalej polecam BB Under Twenty, polski, dobry i tani. Ocenę możecie sobie dopisać sami.
Dobrze wiedzieć,nie używałam jeszcze kremów tego typu ale tego nie kupię na pewno :)
OdpowiedzUsuńKusił mnie, ale po przeczytaniu kolejnej niepochlebnej recenzji będę go omijać szerokim łukiem. Do tej pory najbardziej polubiłam się z bebikiem Maybelline i chyba nie będę testować kolejnych nowości.
OdpowiedzUsuńwłaśnie czytałam o Maybelline same pochwały, ale ja już pasuję z BB kremami :O
UsuńO kurczę, a mi on pasuje, a zazwyczaj nie przepadam za kremami BB :)
OdpowiedzUsuńszkoda, kolejny niewypał z etykietką BB :( i jeszcze za taką cenę?
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kremami BB ..
OdpowiedzUsuńPani z TBS wcisnęła mi jego odlewkę i całkowicie potwierdzam Twoje słowa. To jakaś pomyłka ogólnie ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale po twojej opinii raczej nie skuszę się na jego zakup.
OdpowiedzUsuńU mnie ten krem zachowuje się tak samo jak u Ciebie. Świecę się po nim jak żarówka, a krycie ma minimalne.
OdpowiedzUsuńa fu.
OdpowiedzUsuńzresztą mnie to nie dziwi. kosmetyki TBS są moim zdaniem bardzo przereklamowane
Szkoda,że lipa:(
OdpowiedzUsuńSzału nie ma;)
OdpowiedzUsuńTo i tak jesteś dobra, że dałaś mu aż trzy szanse, ja skapitulowałam po jednym razie :D
OdpowiedzUsuńu mnie niestety też recenzja nie będzie pochlebna - dokładnie takie same mam spostrzeżenia co i Ty. Nie udał się ten kosmetyk TBS'owi
OdpowiedzUsuńA ja właśnie niedawno oglądałam ten krem w sklepie... dobrze, że go nie kupiłam ;-)
OdpowiedzUsuńa zastanawiałam się nad nim ostatnio, ale że kupiłam sobie bb ze Skinfood to stwierdziłam że innym razem, ale widzę że więcej na niego spoglądać nie będę
OdpowiedzUsuńLubię BB kremy, ale ten brzmi trochę jak nielubiany przeze mnie Garnier...
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubię drogeryjnych kremów BB :)
OdpowiedzUsuńu mnie podobne plamy były przy aplikacjui bb kremu z eveline (takie brązowawe opakowanie) kompletnie go nie polecam
OdpowiedzUsuńall-in-one jest o niebo lepszy ech
OdpowiedzUsuńnie lubię całej serii vitamin e, więc i nie sięgnę po be be ;)
OdpowiedzUsuńSkóra się lepi? Oj nie, to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńza ta cenę i tak bym nie kupiła
OdpowiedzUsuńZa tą cenę to koszmar jakiś...
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie sprawdzałam i chyba sobie podaruję.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim ostatnio jak wyprzedawali wszystko w łódzkiej TBS kosztował niecałe 17zł i nie wzięłam. Chyba intuicaja:)
OdpowiedzUsuńposzaleli z tymi bebikami :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam krem pod oczy od TBS i bardzo się zraziłam do nich dlatego nie kupię póki co żadnego kremu z TBS, ale masełko, żel pod prysznic dlaczego nie :)
OdpowiedzUsuńNie kupimy...
OdpowiedzUsuńna pewno się na niego nie skuszę, ale może temu drugiemu się przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że jest taki beznadziejny. Na pewno nie kupię. Swoją drogą liczyłam na to ,że TBS zaprezentuje wspaniały BB krem ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Sam kolor mnie już nie zachęca do kupna
OdpowiedzUsuńTestowałam obydwa BB od TBS na dłoni i ani jeden, ani drugi mnie nie zachwycił :/
OdpowiedzUsuńjestem BAAAAAAAAARDZO ciekawa czym się to różni od vitamin e tinted moisturizer z tej samej serii
OdpowiedzUsuńposiadam All in one- i nie jestem z niego zadowolona. ciemnieje na twarzy i swieci się po 5 minutach od nalozenia. Twarz jest lepka i tłusta- nie polecam !
OdpowiedzUsuń