6 grudnia to nie tylko Mikołajki, ale także premiera nowości Dax'a długotrwałego podkładu kryjącego Cashmere 12h Make-up. Z tej okazji kilka Blogerek w tym ja zostałyśmy zaproszone na kosmetyczne spotkanie w Nail Spa.
W przepięknym salonie na Saskiej Kępie, w kameralnym gronie czekały na nas miłe niespodzianki - makijaż, manicure i pogaduszki przy torcie i kawie...
Gościem specjalnym była wizażystka gwiazd Julita Jaskólska, która prezentowała sposoby dobierania i technikę nakładania podkładu. Też Kociara ;)
W międzyczasie najlepsza jak dla mnie niespodzianka czyli robimy paaaazury! :D Oczywiście lakierami Dax'a znaną serią Celią Woman, o których już pisałam.
Dzień pełen atrakcji! Dla mnie takie spotkania to zawsze okazja by spotkać się z Koleżankami Blogerkami...
Był też mały Mikołaj :)
Był też mały Mikołaj :)
sie widzę bujasz od imrezki do imprezki ;D
OdpowiedzUsuńfajnnie
do zobaczenia w piątek :]
jak mnie zapraszają :)
Usuńale lakierów :D fajna imprezka widzę była :)
OdpowiedzUsuńtakie spotkania to na pewno sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńOoo znajome mi klimaty :) Bardzo lubię NailSpa ale odwiedzam Płatowcową :) Fajnie się Wam imprezowało w Mikołajki :))
OdpowiedzUsuńale świetna sprawa taka impreza, bardzo Ci takiej możliwości zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńale musiało być miło;))
OdpowiedzUsuńCzekamy na recenzję podkładu. Fajne atrakcje na spotkaniu.
OdpowiedzUsuńSuperaśno! Pozytywne zazdroszczę :) A i widzę takie " słodkiego Mikołajka " mieliście :)
OdpowiedzUsuńLubię Delię i jej lakiery;) Tobie to dobrze ;))
OdpowiedzUsuńO jak Tobie dobrze;) niech zapraszają Ciebie na takie imprezy jak najdłużej;)
OdpowiedzUsuńmiłe spotkanie, w nie dużym gronie, więc każda pewnie miała makijaż i pazurki zrobione:)
OdpowiedzUsuńale Ci dobrze :D Nie za dobrze jednak czasem?:D
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie:) Tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńlakiery! :)
OdpowiedzUsuńbyło super mega fajnie ze względu na super towarzystwo, miejsce i marke. same plusy:)
OdpowiedzUsuńMonika jaka poważna :) a Oleśka jaką ma minę pełną zwątpienia podczas malowania pazurków. Się bywa w wielkim świecie, co nie?
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam napisać, że jakieś takie mega poważne to zdjęcie:D Chyba wyrażam na nim swoje przerażenie z okazji posiadania kreski na oku :D
Usuńwidzę że naprawdę dużym pozytywem jest mieszkanie w Warszawie, blogerki często zapraszane są na imprezki, super :) Mikołaj boski, cudny chłopak :D
OdpowiedzUsuńMama mija byłaś malowana przez samą Julitę :D suuuuper :) o i widzę jeszcze pewien detal i już lubię nail spa :) czarne rękawiczki - wypas :) ja pracuję w fioletowych :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych wszystkich spotkań :)
OdpowiedzUsuńale Wam dobrze
OdpowiedzUsuńprzez te torty zgłodniałam ;D
ale macie fajnie tam, zazdroszczę Wam tych spotkań:)
OdpowiedzUsuńFajnie musi być tak się spotkać z innymi takimi... ;-)
OdpowiedzUsuńJakie są twoje pierwsze odczucia co do podkładu ?
OdpowiedzUsuń